W jesiennym sezonie parlamentarnym czeka nas polityczna awantura, której stawką może być zdrowie, a nawet życie kobiet.
Do Sejmu trafiły dwa obywatelskie projekty ustaw dotyczących prawa do aborcji. Jeden sygnowany przez tzw. środowiska prolife, które domagają się wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji. PiS, który w poprzednich kadencjach popierał tzw. obrońców życia, dziś jest zakładnikiem tamtych obietnic. Jednak w samej partii nie brak przeciwników restrykcyjnych rozwiązań – przeważa opinia, że zakazać powinno się aborcji z powodu zespołu Downa.
Polityka
33.2016
(3072) z dnia 09.08.2016;
Ludzie i wydarzenia. Kraj;
s. 7