Na tych, co stoją tam, gdzie ZOMO, i na tych, którzy stoją tam gdzie zawsze. Na zwolenników Bieruta i Jaruzelskiego i na zwolenników ich ofiar. Na ONR i na KOD. Polacy pierwszego sortu mogą paradować pod sztandarami ONR i heilować. Polacy drugiego sortu stanowią prowokację.
Jesteśmy zmuszani do wyboru. „Trzecia droga” się kończy. Coraz trudniej udać się na wewnętrzną emigrację. Barykada jest za szeroka, by na niej usiedzieć. Kto jest za? Kto przeciw?