Jednak będzie śledztwo w sprawie nieopublikowania przez Beatę Szydło wyroku TK
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga pod koniec kwietnia odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie nieopublikowania wyroku TK. Prokuratorzy w toku prowadzonego postępowania sprawdzającego nie stwierdzili w poczynaniach Beaty Szydło i pracowników Rządowego Centrum Legislacji znamion niedopełnienia obowiązków. Prokuratorzy uznali, że wyroku TK nie trzeba wydrukować, bowiem skład TK, który go wydał, nie został wtedy wyłoniony zgodnie z przegłosowaną przez PiS „nowelą grudniową” ustawy o Trybunale. Zdaniem prokuratury 9 marca sędziowie powinni procedować na podstawie przyjętej przez Sejm głosami PiS ustawy naprawczej o TK.
Zażalenie na odmowę wszczęcia śledztwa na początku czerwca złożyła Helsińska Fundacja Praw Człowieka. „Jestem bardzo zadowolony, że sąd uznał to, że Fundacja miała trochę racji” – powiedział po wyjściu z sali sądowej dr Piotr Kładoczny z HFPC. Dodał, że czuje się zbudowany tym, że sąd czuwa nad przestrzeganiem praworządności w Polsce.
„Ustalenie wszystkich faktów w tej sprawie wymagało wszczęcia postępowania przygotowawczego i co najmniej przesłuchania Prezes Rady Ministrów” – mówił w czerwcu prawnik HFPC Marcin Wolny. Argumentował, że ustalenia organów ściągania zawarte w decyzji o odmowie wszczęcia śledztwa muszą być uznane za przedwczesne. do tego zdania przychylił się w czwartek sąd.
Posiedzenie Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia dotyczące rozpatrzenia zażalenia oraz uzasadnienie postanowienia o uchyleniu decyzji prokuratury były niejawne.
Prokuratura, odmawiając w kwietniu wszczęcia śledztwa, uzasadniała, że nie doszło do „narażenia na niebezpieczeństwo dobra społecznego lub interesu jednostki, zwłaszcza o charakterze umyślnym”.
Kwestię niepublikowania wyroku TK z 9 marca o niekonstytucyjności noweli ustawy o Trybunale autorstwa PiS z grudnia 2015 r. prokuratura badała po tym, jak ponad tysiąc obywateli złożyło zawiadomienie w tej sprawie.
Zażalenie na odmowę wszczęcia śledztwa złożyła HFPC. Prawnicy Fundacji uznali, że odmowa publikacji orzeczenia doprowadziła do powstania szkody o charakterze ustrojowym, politycznym, ekonomicznym, a także wizerunkowym.