Józef Pinior nie trafi do aresztu. Ogłoszenie wyroku przeciągnięto do ostatniej chwili
W Sądzie Rejonowym dla Starego Miasta w Poznaniu zapadła decyzja w sprawie zatrzymania w areszcie Józefa Piniora, bohatera „Solidarności” (przypomnijmy: Józefa Piniora CBA zatrzymało we wtorek pod zarzutem przyjmowania łapówek).
Sędzia wydał wyrok chwilę po godz. 23, a to oznacza, że decyzja została ogłoszona niemal w ostatniej chwili. Zgodnie z przepisami na rozpatrzenie wniosku o areszt dla zatrzymanego przez CBA sąd miał 24 godziny od chwili jego złożenia. Wyznaczony czas upłynąłby właśnie około godziny 23.
Demonstracje w obronie Józefa Piniora
Pierwotnie posiedzenie w sprawie aresztu miało się odbyć o godzinie 13.30, a już kilkadziesiąt minut wcześniej przed salą rozpraw zebrało się kilkanaście osób protestujących przeciwko działaniom prokuratury. Jak donosi „Gazeta Wyborcza”, działacze KOD, dawni opozycjoniści i przyjaciele zatrzymanego mieli przy sobie biało-czerwone flagi, transparenty z napisem „Nie ma zgody na takie metody” oraz flagę „Solidarności”.
Protestujący zostali wyproszeni z budynku sądu przez policję.
Konferencja prasowa w sprawie wniosku o aresztowanie
Tego samego dnia rano odbyła się konferencja prasowa, podczas której naczelnik poznańskiego wydziału Prokuratury Krajowej Piotr Baczyński miał poinformować o skierowaniu przez prokuraturę wniosku o tymczasowe aresztowanie trzech osób, w tym Józefa Piniora i jego współpracowania.
Baczyński nie był w stanie przekazać tej wiadomości za jednym podejściem. Podczas skierowanego do mediów przemówienia zamilkł, przeprosił i wyszedł. Po powrocie prokurator przepraszał za swoje zachowanie, tłumacząc się emocjami: „Sprawa dotyczy osoby, którą osobiście uważam za bohatera z przeszłości naszej ojczyzny. Jednakże to, z czym mamy do czynienia w tym postępowaniu, nakazuje podjęcie decyzji, która jest bardzo trudna. I ta decyzja została podjęta. Uzasadnieniem wniosku o aresztowanie jest obawa matactwa związana z koniecznością przeprowadzenia kolejnych czynności”.
O co podejrzany jest Józef Pinior?
Zgodnie z komunikatem Prokuratury Krajowej „Józef P. jest podejrzany o przyjęcie korzyści majątkowej, 40 tysięcy złotych, w zamian za załatwienie w instytucjach państwowych i samorządowych korzystnego rozstrzygnięcia spraw biznesmena inwestującego na Dolnym Śląsku”.
Jeżeli okaże się, że były działacz „Solidarności” rzeczywiście jest winien, będzie mu groziła kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. O współudział w popełnieniu tego przestępstwa jest również oskarżony Jarosławo W., współpracownik Józefa Piniora.