Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Dlaczego akurat teraz reaktywuje się sprawę Piniora?

Józef Pinior Józef Pinior Forum
Może dlatego, że uznano zebrane dowody za słabe?

Przypomnijmy zasadę cywilizacji zachodniej: dopóki oskarżony w jakiejkolwiek sprawie nie zostanie prawomocnie skazany, jest w świetle prawa niewinny. Józef Pinior twierdzi, że jest niewinny. Dla mnie i dla wielu Polaków, zwłaszcza z mojego pokolenia – pokolenia opozycji demokratycznej, pierwszej Solidarności, stanu wojennego i pokojowej zmiany systemu – Józef Pinior pozostaje więc niewinny.

Ze wzruszeniem (ale i smutkiem) patrzyłem, jak zwolniony z aresztu wita się z Karolem Modzelewskim, Henrykiem Wujcem, Danutą Kuroń (Jacek, gdyby żył, niechybnie czekałby wraz z nimi), Januszem Pałubickim. Czekali na niego na sądowym korytarzu długie godziny. Całkiem tak jak w latach 80. ludzie czekali w sądach na ogłoszenie wyroku w sprawach ściganych z dekretu o stanie wojennym. Jednym ze skazanych był wtedy Mariusz Kamiński. Dziś jest ministrem w rządzie, który chce skazać bohatera stanu wojennego.

Apel ministra Kamińskiego brzmi niewiarygodnie

Nadzorca służb specjalnych Mariusz Kamiński apelował w piątek w Sejmie, aby nie upolityczniać sprawy Józefa Piniora, bo jest korupcyjna, a nie polityczna. Gdyby obecny obóz władzy stał na straży praworządności i ładu konstytucyjnego, to może apel miałby jakieś podstawy.

Ale po ponad roku rządów pisowskich (które zaczęły się, jak pamiętamy, od bezprawnego ułaskawienia samego Kamińskiego) apel brzmi niewiarygodnie: było nie upolityczniać wszystkiego, czego tylko się tknęło. Ale rząd poszedł drogą „kontrkulturowej rewolucji’’ i ponosi polityczne skutki tego wyboru. To, że znalazło się w nim miejsce dla pana Ziobry, nabiera dziś podwójne ponurej wymowy: od sprawy Blidy do sprawy Piniora.

Władza, której twarzą staje się dodatkowo prokurator stanu wojennego, czynnie zaangażowany w zwalczanie Solidarności i opozycji demokratycznej, może być szanowana przez jej beneficjentów i historycznych ignorantów. I tylko przez nich.

Koordynator Kamiński opowiadał posłom, że korupcyjne śledztwo przeciwko Piniorowi wszczęto jeszcze za rządów PO i zakończono przed wyborami 2015 r. Dobrze, to niech panowie Wojtunik i Seremet wypowiedzą się o tej sprawie i wyjaśnią, czemu nie nadano jej biegu. Może dlatego, że uznano zebrane dowody za słabe? Może z innych powodów?

A pan Kamiński niech wyjaśni, czemu reaktywację tej sprawy zarządzono akurat teraz, u progu 35. rocznicy stanu wojennego, kiedy Pinior był bohaterem, a Jarosława Kaczyńskiego SB postanowiło nie internować.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną