Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

UNESCO blokuje wycinkę w Puszczy Białowieskiej. Czy minister Szyszko posłucha?

Obradujący w Krakowie komitet światowego dziedzictwa UNESCO wezwał Polskę, by ograniczyła zakres interwencji w Puszczy Białowieskiej. Obradujący w Krakowie komitet światowego dziedzictwa UNESCO wezwał Polskę, by ograniczyła zakres interwencji w Puszczy Białowieskiej. Bartłomiej Banaszak, Narodowy Instytut Dziedzictwa / Flickr CC by 2.0
Ta decyzja to smutne potwierdzenie, że w Puszczy Białowieskiej dzieje się źle.

Obradujący w Krakowie komitet światowego dziedzictwa UNESCO wezwał Polskę, by ograniczyła zakres interwencji w Puszczy Białowieskiej. Polska ma natychmiast zaprzestać wycinać drzewa w najstarszych częściach lasu. UNESCO uznaje, że rząd polski, pod pretekstem walki z atakującym świerki kornikiem drukarzem, nadużywa pozoru zachowania bezpieczeństwa, przy okazji wycina także drzewa zdrowe, niestanowiące zagrożenia dla osób przebywających w puszczy.

Podkreślono także, że reżim ochronny Puszczy Białowieskiej, wynikający z jej obecności w sieci Natura 2000, nie koliduje z zasadami ochrony wprowadzonymi po uznaniu całej puszczy za obiekt światowego dziedzictwa przyrodniczego. Rząd polski od miesięcy próbował taką kolizję uwypuklać.

Co grozi Polsce, jeśli nie zatrzyma wycinki w puszczy?

Ewentualna sankcja? Jeśli Polska nie zrewiduje swojej polityki i nie zaprzestanie cięć w obecnym kształcie, UNESCO w 2019 r. zdecyduje, czy Puszcza Białowieska trafi na listę obiektów w zagrożeniu, na której figurują m.in. miejsca zagrożone przez konflikty zbrojne. Łatwo się zorientować, że wpis na taką listę nie przysłuży się marce puszczy.

Tej decyzji by nie było, gdyby nie szeroka koalicja organizacji pozarządowych i wspierających ich naukowców, szczerze przekonanych, że obecna ekipa rządowa dewastuje Puszczę Białowieską na szkodę przyrody i lokalnej społeczności.

Reklama