Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Wężykiem

Intencje władz wobec niezależnych mediów są jasne, a raczej ciemne.

Rękami i nogami popieram nagrodę Grand Press dla Wojciecha Bojanowskiego z TVN za reportaże o tym, jak zginął młody człowiek katowany na komisariacie policji i jak władze państwowe przez rok usiłowały to ukryć. Pomyślmy tylko, jakim skarbem są wolność słowa i niezależne media. Przecież gdyby Bojanowski pracował w TVPiS, zapewne jego reportaże nigdy by nie powstały, a jeśli – to nie ujrzałyby światła dziennego. Ba, gdyby dowódcy policji, a także ministrowie Błaszczak i Zieliński dowiedzieli się o ich istnieniu, nie byliby zachwyceni i bezczynni. Konfetti z helikoptera milsze jest niż gorzka prawda. Ciekaw jestem, czy reporter otrzymał list dziękczynny od ministra Błaszczaka? Sądzę, że wątpię.

Zamiast wyrazów wdzięczności ze strony władz TVN24 została ukarana przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji za sposób, w jaki relacjonowała wydarzenia w Sejmie i przed Sejmem rok temu, w czasie „puczu”, jak sytuację nazwał Błaszczak i inni. Warto zapamiętać skład tego szacownego grona: Witold Kołodziejski (przewodniczący), Teresa Bochwic, Janusz Kawecki, Andrzej Sabatowski i Elżbieta Więcławska-Sauk. Cała piątka będzie miała święta zdechłe jak ten karp na półmisku, zepsute przez wyrzuty sumienia. TVN24 ma zapłacić prawie 1,5 mln zł za to, że relacjonowała wydarzenia inaczej niż TVPiS Jacka Kurskiego, inaczej, niż tego wymagał Komitet Centralny partii. Decyzja KRRiT to pierwszy tak potężny pocisk wystrzelony w kierunku mediów prywatnych, tych, które są solą w oku partii i rządu. Autorka ekspertyzy sporządzonej dla Rady, dr Hanna Karp ze stajni Ojca Rydzyka, mówi, że ta (gigantyczna – D.P.) kara „na razie wygląda jak delikatne napomnienie”. Wtóruje jej zachwycona dziennikarka i posłanka PiS Joanna Lichocka, która chciałaby, żeby kara nałożona na TVN „podziałała jak przysłowiowy kubeł zimnej wody również na inne telewizje”.

Polityka 51/52.2017 (3141) z dnia 17.12.2017; Felietony; s. 138
Reklama