Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Technika wstawania z kolan

Jerzy Baczyński Jerzy Baczyński Polityka
Uważa się powszechnie, że jest tylko jedna osoba, która mogłaby realnie zmienić niezborną i szkodliwą dla interesów Polski politykę zagraniczną.

Jest taka dość wyświechtana publicystyczna fraza, wygłaszana zwykle w kontekście polskiej polityki zagranicznej: „Na Kremlu właśnie otwierają szampana”. Gdyby naprawdę, przy każdej międzynarodowej wpadce polskiego rządu, ludzie Putina otwierali szampana, musieliby być wiecznie na rauszu. Brak jednak dowodów, żeby dzisiejsza Polska szczególnie absorbowała czy w ogóle obchodziła rosyjskie władze. Pewnie jest „na Kremlu” jakieś stanowisko do spraw Polski, z którego nadzorowane są operacje specjalne, zwłaszcza w polskim internecie, bo o tego typu rutynowych działaniach rosyjskich służb mówią przedstawiciele wszystkich rządów zachodnich, a Amerykanie ostatnio ujęli nawet grupę sprawców (ang. perpetrators). Ale wobec Polski nie potrzeba szczególnych zabiegów czy nacisków; rzeczywiście jest tak, że niemal wszystko, co w stosunkach ze światem czyni rząd PiS, obiektywnie sprzyja interesom Rosji i to pewnie nie dlatego, że ta władza jest głęboko zinfiltrowana przez rosyjską agenturę wpływów, lobbing czy korumpowana przez rosyjskie pieniądze. Są jakieś niepokojące, mroczne tropy zbiegające się wokół Antoniego Macierewicza, ale głęboko prorosyjska jest sama istota, logika geopolityki PiS.

W tej części globu to, co antyzachodnie, staje się niemal z automatu prowschodnie, a PiS zafundował nam absurdalną sekwencję konfliktów z dotychczasowymi sojusznikami. Każde „nieporozumienie” miało swoją genezę i przebieg, ale efekt jest zbliżony: Izrael, Stany Zjednoczone, Francja, Niemcy – ze wszystkimi mamy dziś, mniej lub bardziej, na pieńku, czego nie zasłonią dyplomatyczne frazesy. Relacje polsko-ukraińskie są tak złe, jak nie były nigdy od czasu uznania przez Polskę ukraińskiej niepodległości. W dodatku to dla nas nie jest bynajmniej kwestia wyłącznie bezpieczeństwa zewnętrznego.

Polityka 9.2018 (3150) z dnia 27.02.2018; Przy-PISy Naczelnego; s. 5
Reklama