Szanowny Panie Urzędniku Ministerstwa Czujności! Uprzejmie donoszę, że w niepracującą niedzielę 11 marca państwowy funkcjonariusz Patryk Jaki wykonywał zajęcia służbowe, zamiast odpoczywać. Po czym poznałem, że nie świętował? Otóż mówił w telewizji takie rzeczy, że z pewnością był w pracy. Z domu dawno by go wyrzucili. Jestem politykiem – przypomniał – więc nie mogę patrzeć na zakaz handlu „przez pryzmat własnego nosa, tylko przez pryzmat ludzi słabszych, którzy w niedziele są zmuszani, by siedzieć na kasie”.