Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Kisiel na wynos

Powietrze w każdym polskim mieście i gminie będzie po wyborach czyste niczym w Finlandii.

Przeżywam najpiękniejsze chwile. Nic nie robię, po prostu nic, tylko słucham i jem ciasteczka przywożone mi przez różnych kandydatów do samorządów. Jako senior (jeszcze do niedawna stary dziadyga) doświadczam szacunku i adoracji. Przysięgają mi, że będę żył w luksusie, i to bez względu na to, która partia wygra. Opieka społeczna i medyczna trzy minuty po wysłaniu esemesa, w każdej restauracji obiad za darmo plus kisiel na wynos. Wybuduje się tyle linii metra, by pod każdą klatką schodową była stacja. A tam, gdzie stacje staną w szczerym polu – czyli te dla rolników – klatki schodowe się zamontuje. Dalszy ciąg rewolucji w komunikacji przeprowadzi Marek Suski, szef gabinetu politycznego premiera. Ma już nawet hasło – wszędzie bliżej! Będę chciał ze Szczecina do Warszawy, to z pieszą wycieczką turystyczną, zwiedzaniem i wieczornicami przy ognisku dojdę w trzy dni do dworca w Stargardzie. W ten sposób skrócę sobie podróż pociągiem o 37 km i szybciej dotrę do stolicy.

Budowa tanich mieszkań też ruszy z kopyta, obiecują kandydaci. Każdy Polak będzie miał prawo do własnego pokoju. Po trzech latach musi dostać balkon, a po czterech balkon rozszerzony – z małym lasem pełnym grzybów.

Powietrze w każdym polskim mieście i gminie będzie po wyborach czyste niczym w Finlandii. Sposób, w jaki się to uzyska, jest na razie tajemnicą kandydatów. Podobno jedna z partii w ramach walki z zatrutym środowiskiem skupuje miski i ryż – ma to być zapłata dla mieszkańców za usypanie góry przeciwsmogowej. Im góra wyższa, tym świeższe powietrze wciągniesz w płuca, gdy się na nią wdrapiesz. Bez względu na to, czy w Gnieźnie, czy w Białymstoku. Wyjątkiem będą Suwałki, bo tam jest mało smogu, a poza tym miastem co rusz potrząsa wiceminister Jarosław Zieliński.

Polityka 42.2018 (3182) z dnia 16.10.2018; Felietony; s. 97
Reklama