Wybory do sejmików najbardziej przypominają te parlamentarne i to wyniki do sejmików świadczą o realnej sile partii. W 2015 r. w wyborach parlamentarnych PiS pokonał PO ponad 13 pkt proc. W wyborach do sejmików przewaga partii Kaczyńskiego nad Koalicją Obywatelską stopniała do 6 proc. Trzecią siłą okazało się PSL. Wyniki te pokazują, że PiS jest wprawdzie największą siłą polityczną, ale przegrywa z obozem partii demokratycznych. W poprzednich wyborach PiS wygrał w pięciu sejmikach, ale samodzielnie rządził tylko w jednym – na Podkarpaciu. Zdobyć najwięcej procent głosów w wyborach do sejmików to jedno, a posiadać zdolności koalicyjne to już inna historia.
Sejmiki wojewódzkie, wybierane na pięć lat, choć najbardziej oddalone od mieszkańców ze wszystkich niezależnych od siebie trzech szczebli samorządu (gmina, powiat i województwo), mają na nasze życie ogromny wpływ. Sejmiki uchwalają miejscowe prawo, budżet dla województwa i zasady udzielania dotacji z tego budżetu. W sejmikach zasiadają radni – wybrani w niedzielę w wyborach bezpośrednich – po 30 w województwach do 2 mln mieszkańców oraz po trzech radnych na każde kolejne pół miliona mieszkańców. Najwięcej radnych ma województwo mazowieckie – 51, śląskie – 45, małopolskie – 39, a sześć województw ma ich po 30, w tym np. lubskie i podlaskie. To w województwie powstają strategie rozwoju regionu i rozdziela się unijne fundusze. To samorządowe władze wojewódzkie mają za zadanie pobudzać aktywność gospodarczą w regionie, a także dbać o zachowanie wartości środowiska kulturowego i przyrodniczego oraz kształtować ład przestrzenny. To sejmiki przegłosowywały uchwały antysmogowe i wprowadzały zakazy palenia w tzw. kopciuchach. To od władz samorządowych w dużej mierze zależy stan dróg i transportu, a także infrastruktura społeczna (edukacja publiczna, ochrona zdrowia, pomoc społeczna, rozwój kultury, przeciwdziałanie bezrobociu).