Sędziowie wypowiadają posłuszeństwo Krajowej Radzie Sądownictwa. Tryb wyboru sędziów do KRS czeka na wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE. A KRS sama siebie zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego. To zaskarżenie jest autokompromitacją: oto organ państwa kwestionuje własną legalność. Smaczku dodaje fakt, że argumentując, iż działa nielegalnie, KRS powołała się, obszernie cytując, na opinię prawną prof. Marcina Matczaka przygotowaną dla Biura Analiz Sejmowych do pisowskiej ustawy o KRS.
Oczywiste jest, że KRS chce dostać od TK certyfikat legalności.