Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Piruet

Morawiecki to naprawdę wyjątkowy facet. Co tydzień w innym mieście staje przed tłumem i zamiast w lusterku goli się w mikrofonie.

Nie pisałem dość długo, aby sprawdzić, jak sobie Polska daje radę bez moich felietonów. Przyznać muszę, że świetnie. Podobno nawet Mierzeja Wiślana wystawiła wielki napis: „Sama się przekopię”. Najlepiej ma Śląsk, bo jak ogłosił premier Morawiecki, jest tam najczystsze powietrze w Europie. Pewną przeszkodę stanowi tylko zawieszony w tym przejrzystym zefirze trujący pył węglowy, ale górnictwo to przecież nasza perełka (dodał prezes Rady Ministrów). Perełka? Cały sznur pereł oplatający trzydzieści kilka milionów ludzi. Każdy z nas, czy chce, czy nie, dokłada do tego interesu 2 tys. zł rocznie.

W sterylnie czystych Katowicach lub innym mieście dystryktu może, a nawet musi powstać Dolina Krzemowa Polski i Europy. Mamy ku temu w województwie śląskim wszelkie predyspozycje – zapewnił obersztygar polskiego rządu opartego na rosyjskim węglu. I Wojciech Kilar tworzył tu swoją muzykę, i trzech złotych medalistów ostatnich halowych lekkoatletycznych mistrzostw Europy pochodziło ze Śląska, i Kazimierz Kutz… A nie, o nim premier nie wspomniał, bo reżyser o PiS wyrażał się krótko.

Hm, Dolina Krzemowa. Ten niebanalny piruet gospodarczy, przepraszam, projekt rozwoju regionu, który do dziś jest „kołem napędowym naszej ekonomii”, to tylko kłamliwa obietnica wyborcza. Pamiętam przecież, jak z tzw. taśmy Morawieckiego popłynęła wzgardliwa pewność: „Ludzie są tacy głupi, że to działa! Niesamowite!”. Dla pewności, żeby mieszkańcy nie mieli złudzeń, że to wszystko bajki dla potłuczonych (kabaret Potem), Ministerstwo Finansów, czyli rząd, zabrało województwu 39 mln zł z budżetu na 2019 r.

Jest jeszcze jedna okrutna prawda – Śląsk się wyludnia, uciekają stąd młodzi, więc społeczeństwo się starzeje. Podobno najszybciej w Polsce.

Polityka 12.2019 (3203) z dnia 19.03.2019; Felietony; s. 89
Reklama