Różowa okładka, erotyczna ilustracja, nazwisko autorki – Joanna Jędrusik – oraz renoma wydawnictwa Krytyka Polityczna spowodowały, że sięgnąłem po książkę „50 twarzy Tindera”. Kto to może być ten Tinder? Nigdy o kimś takim nie słyszałem. „50 twarzy” podobno nawiązuje do niejakiego Greya, ale i o nim niewiele wiem. Okładka zachęca: „Fascynujący autobiograficzny reportaż o poszukiwaniu bliskości seksu i sensu, poradnik randkowania i obsługa relacji damsko-męskich”.