Jeśli wierzyć premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, wybory odbędą się 13 października, chyba że prezydent Andrzej Duda się obrazi – bo tylko on zgodnie z konstytucją ma prawo ogłosić termin – i zmieni datę. Pewne jest, że do wyborów zostało więc około stu dni, sztaby wyborcze już pracują i dzielą swoje kampanijne budżety. Jak policzyła „Gazeta Wyborcza”, przynajmniej 1 mln zł przekazali w 2018 r. na fundusz wyborczy Prawa i Sprawiedliwości ludzie z zarządów państwowych agencji i spółek.