Po prawie trzech latach podnoszenia opłat za obowiązkowe ubezpieczenie OC firmy szykują się do następnej wojny cenowej. Dla ubezpieczonych oznacza to niższe składki. – Ale dla poszkodowanych niższe wyceny szkód i trudniejsze negocjacje z ubezpieczycielami – mówi Aleksandra Wiktorow, rzecznik finansowy, do którego wpływają skargi od klientów. Mechanizm odbijania sobie kosztów na jakości usług odszkodowawczych jest stary jak polski rynek ubezpieczeniowy. I po spokojniejszych ostatnich latach już widać, że ubezpieczyciele szykują nowe patenty na obniżanie wycen.