Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Październik, rok 2023

Październik, Polska, rok 2023. Polityczne opowiadanie (non) fiction

„Wokół Pałacu Kultury, na którym wyświetlały się rażące czerwienią paski TVP straszące przed złym, złym światem i opozycją, kipiał plac budowy.” „Wokół Pałacu Kultury, na którym wyświetlały się rażące czerwienią paski TVP straszące przed złym, złym światem i opozycją, kipiał plac budowy.” Marcin Bondarowicz
Trochę strach było tam wracać, do tej Polski. O polskiej policji krążyły w necie niesłychane historie. Że robi z zatrzymanymi, co chce, że bije i wymusza. Jak dawniej o rosyjskiej. Że atmosfera jest pogromowa, bo nacjonaliści i kibole są milusińskimi władzy. Typowa zachodnia histeria.
„Służby i policja robiły, co chciały. Nie odpowiadały przed nikim: nie bały się prasy, bo prasa była albo państwowa, czyli partyjna, albo usłużna, albo rozbita i ignorowana.”Mateusz Włodarczyk/Forum „Służby i policja robiły, co chciały. Nie odpowiadały przed nikim: nie bały się prasy, bo prasa była albo państwowa, czyli partyjna, albo usłużna, albo rozbita i ignorowana.”

Wyjechałem z Polski niedługo po wyborach w 2019 r. Uciekłem na emigrację, wewnętrzną i taką jak najbardziej prawdziwą. Nie miałem już siły na toksyczną Polskę. Kręciłem się po świecie, praca tu, praca tam, ale w końcu postanowiłem wrócić. Rząd namawia emigrantów na to od tak dawna, choć ostatnio jakoś mniej. Postanowiłem zobaczyć, co też tam w tej nowej, coraz nowszej, Polsce słychać.

Wjeżdżałem od Berlina. Chciałem lecieć samolotem, zobaczyć Centralny Port Komunikacyjny, ale był jeszcze w budowie, według zapowiedzi mieli oddać dopiero w 2029 r. Dla doskonale znanego Okęcia żal było zostawiać kasę i ślad węglowy. Ale za to pociąg był nowy i wypasiony, na podwieszonych pod sufitem ekranach puszczano rekonstrukcje historyczne; akurat szło rozstrzeliwanie żołnierzy wyklętych. Co jakiś czas włączał się przez głośnik szemrzący fortepian Chopina i na jego tle kierownik pociągu ciepłym głosem oznajmiał, że pociąg jedzie zgodnie z rozkładem.

Zaraz za granicą przestał działać Facebook. Wszedłem do sieci i sprawdziłem dlaczego. Znalazłem szybko artykuł: okazało się, że po serii pozwów przeciwko Facebookowi, które środowiska zbliżone do PiS złożyły do polskich sądów (zapoczątkowanych przez pozew Krzysztofa Czabańskiego, szefa Rady Mediów Narodowych jeszcze w 2019 r.), zablokowano portalowi Zuckerberga możliwość działania na terenie Rzeczpospolitej Polskiej. PiS uznał, że Facebook, kasując posty obrażające mniejszości seksualne czy propagujące nienawiść etniczną, wprowadza „cenzurę politycznej poprawności”, a cenzura w Polsce jest zakazana przez konstytucję. Facebook przestał więc w Polsce działać. Wyświetlał mi się co prawda panel administracyjny, feed i mój wall, ale nie mogłem niczego na nim publikować. Nikt w Polsce nie mógł.

Musiałem przerzucić się na rosyjskie Vkontakte.

Polityka 41.2019 (3231) z dnia 08.10.2019; Temat na Wybory; s. 22
Oryginalny tytuł tekstu: "Październik, rok 2023"
Reklama