Premier Mateusz Morawiecki w swoim exposé zaproponował, żeby zagwarantować w konstytucji prywatność pieniędzy gromadzonych przez nas na starość w Pracowniczych Planach Kapitałowych oraz na indywidualnych kontach emerytalnych. Żeby żadna władza nie mogła ich już zabrać, jak stało się to z pieniędzmi z OFE – ich ostatecznej likwidacji dokona zresztą rząd PiS. Pomysł, który ma spodobać się także opozycji i odbudować zrujnowane zaufanie do państwa, dla przyszłych emerytów może jednak oznaczać przykre niespodzianki.
Polityka
48.2019
(3238) z dnia 26.11.2019;
Komentarze;
s. 11