Źle czy dobrze zrobiłem?
Źle czy dobrze zrobiłem? Tusk o sobie w książce „Szczerze”
29 listopada 2014, sobota
Jest sobotnie andrzejkowe popołudnie. Na Parkowej, w premierowskiej willi, żegnamy się z Ewą Kopacz i ludźmi, którzy w ostatnich tygodniach pomagali mi w przygotowaniach do nowej roli. „Nie zapominaj o nas w tej Europie i niech ci za bardzo nie odbije” – pani premier w swoim stylu błogosławi na drogę. Ruszamy z Pawłem Grasiem na Okęcie. Już za dwa dni mam przejąć oficjalnie od Hermana Van Rompuya obowiązki przewodniczącego Rady Europejskiej.