Jeszcze nie opadł do końca kurz po wyborach parlamentarnych, a już wchodzimy w kolejną kampanię. Przed nami wybory prezydenckie, kolejne z cyklu „najważniejszych po 1989 r.”. Tym razem stawką będzie utrwalenie niepodzielnej legitymacji PiS do sprawowania władzy bądź też radykalne jej podważenie, ograniczenie, nałożenie blokady. Znamy już niemal wszystkich głównych kandydatów. Po przerwie świątecznej polska polityka już na dobre przełączy się na tryb kampanii.
To właściwa okazja, aby rozpocząć nasze szczególne przedsięwzięcie.