Gersdorf na stos! Ale po kolei. Dwie najważniejsze (formalnie, nie faktycznie) osoby w Polsce, prezydent Duda i marszałek Sejmu Elżbieta Witek, wypowiedziały się ostatnio w sposób kompromitujący. To blamaż, żenada, deficyt kwalifikacji i taktu na salonach władzy. W rozmowie z dziennikarzami na temat apelu Komisji Europejskiej w sprawie sądów w Polsce Elżbieta Witek zapytała zgrabnie, czy ktoś wie, co się dzieje we Francji, czy ktoś się zainteresował tym, że tam nie można dojechać do pracy, „tam są strajki, tam biją ludzi na ulicach”.