Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Aż dziewięciu patronów wybrał na ten rok parlament. Nie ma wśród nich kobiety

Sejm ustanowił sześciu patronów, a Senat dorzucił od siebie jeszcze pięciu. Sejm ustanowił sześciu patronów, a Senat dorzucił od siebie jeszcze pięciu. Piotr Molęcki / EAST NEWS
Sejm ustanowił sześciu patronów, Senat dorzucił jeszcze pięciu. Ostatecznie będzie ich dziewięciu.

Sejm uhonorował św. Jana Pawła II, hetmana Stanisława Żółkiewskiego, Romana Ingardena i Leopolda Tyrmanda, a także dwa wydarzenia: Bitwę Warszawską 1920 i Zaślubiny Polski z morzem w Pucku. Senat poza ogłoszeniem 2020 rokiem Jana Pawła II i Bitwy Warszawskiej dorzucił Jana Kowalewskiego, ojca Józefa Marii Bocheńskiego oraz fizykę.

Dziedzictwo Jana Pawła II

Na stronach Sejmu czytamy, że „zdecydowane upominanie się o prawo naszej ojczyzny do wolności” przez Jana Pawła II uczyniło go „najważniejszym z ojców niepodległości Polski”. „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża wdzięczność i oddaje hołd Wielkiemu Papieżowi św. Janowi Pawłowi II, który sięgając do źródeł chrześcijaństwa, uczył nas otwartości, wyrozumiałości, ale i odwagi w obronie wartości chrześcijańskich, na których oparta jest Polska i Europa. Niech nauczanie i wielkie dziedzictwo, które pozostawił św. Jan Paweł II, będzie dla naszego narodu wciąż inspiracją do budowania Polski wolnej i sprawiedliwej” – czytamy w uchwale. 18 maja 2020 r. wypada setna rocznica urodzin Karola Wojtyły.

Trzech panów patronów: Żółkiewski, Tyrmanda i Ingarden

W tym roku wypada też 50. rocznica śmierci Romana Ingardena. W uchwale zapisano, że to „jeden z najwybitniejszych polskich filozofów, który pozostawił po sobie imponujący dorobek”. Podczas okupacji niemieckiej napisał „Spór o istnienie świata”. W 1950 r. za krytyczny stosunek do marksizmu został pozbawiany prawa do wykładania na Uniwersytecie Jagiellońskim i publikowania prac o tematyce fenomenologicznej. „Choć sam był racjonalistą, przez lata korespondował z Edytą Stein, a wśród jego uczniów znaleźli się Karol Wojtyła czy Józef Tischner” – notują posłowie.

Stefan Żółkiewski był zaś wodzem w dziejach oręża polskiego i pełnił szereg najważniejszych urzędów I RP: sekretarza królewskiego, hetmana polnego koronnego, kasztelana lwowskiego, wojewody kijowskiego, a w końcu hetmana wielkiego koronnego i kanclerza wielkiego koronnego.

Przez aklamację posłowie podjęli 25 kwietnia uchwałę w sprawie ustanowienia 2020 rokiem Tyrmanda. „W 2020 roku przypada setna rocznica urodzin Leopolda Tyrmanda – wybitnego pisarza, dziennikarza i publicysty. W tym samym roku minie 35. rocznica jego śmierci. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, w uznaniu wielkich zasług Artysty, postanawia oddać Mu hołd” – zapisano. W dokumencie posłowie podkreślili, że autor „Złego” i „Dziennika 1954” był jednym z najbardziej nieszablonowych twórców polskiej literatury drugiej połowy XX w.

Czytaj także: Czy to Tyrmand, czy nie Tyrmand? Awantura o film „Pan T.”

Senat docenia obronę prawd wiary i praw logiki

Upamiętniany przez Senat Jan Kowalewski, podpułkownik Wojska Polskiego, matematyk, lingwista i kryptolog, złamał sowieckie szyfry w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Uczestniczył w trzecim powstaniu śląskim.

W 25. rocznicę śmierci Senat przypomina też ojca Józefa Marię Bocheńskiego, dominikanina, logika, filozofa, sowietologa, rektora uniwersytetu we Fryburgu. „Ustanawiając jego rok, Izba pragnie oddać hołd temu wybitnemu naukowcowi, kapłanowi i patriocie, uczestnikowi wojen 1920 i 1939 r., kapelanowi II Korpusu Polskiego, uczestnikowi bitwy o Monte Cassino” – czytamy w dokumencie. W uchwale podkreślono, że Bocheński bronił prawd wiary i praw logiki.

W uchwale ustanawiającej 2020 rokiem fizyki w 100-lecie powstania Polskiego Towarzystwa Fizycznego podkreślono z kolei zasługi polskich fizyków dla światowej nauki. Obchody tej rocznicy mają się przyczynić do większego uznania dla nauki, jej wkładu w rozwój gospodarki i wpływu na codzienne życie.

Uchwała jest, a pomnika nie ma

Dwa uhonorowane przez Sejm wydarzenia to Bitwa Warszawska i rocznica Zaślubin Polski z morzem w Pucku. W uzasadnieniu tej pierwszej uchwały posłowie powołują się m.in. na słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego: „W tych sierpniowych dniach decydował się nie tylko los naszego kraju, ale i całego kontynentu. Była to chwila wielkiej narodowej próby, którą Polacy przebyli zwycięsko. Jej bohaterami, prawdziwymi twórcami zwycięstwa, byli żołnierze Wojska Polskiego, którzy ruszyli w bój o wszystko”.

W listopadzie premier Mateusz Morawiecki zapowiedział budowę łuku triumfalnego. W grudniu okazało się, że formuła uhonorowania zwycięstwa nad bolszewikami ma być otwarta, a pomysłodawcy mogą zgłaszać inne koncepcje. Konkurs zostanie rozstrzygnięty do końca lutego. Minister kultury ma nadzieję, że pomnik uda się odsłonić w rocznicę, czyli w sierpniu.

To masowe produkowanie przez parlament uchwał obniża nieco rangę wydarzeń i uroczystości godnych uczczenia. Dobrze by było, gdyby wraz z ich uchwalaniem politycy opracowali sensowny harmonogram wydarzeń, które rzeczywiście przybliżą opinii publicznej znaczenie i dokonania patronów roku.

Czytaj także: Parlament wybrał patronów 2019 r.

Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną