Rezygnacja Tuska z prezydentury nie musi być końcem jego krajowej kariery. Złożył ostatnio polityczne deklaracje, z których trudno się wycofać.
Ze względu na swoje doświadczenie, znajomości i wiedzę o polityce światowej Tusk może zająć pozycję autorytetu, pisać książki, dawać wykłady, wypowiadać się o polityce w mniej lub bardziej zdystansowany sposób. Tak to na razie wygląda. Ale czy ktoś, kto przez 20 lat rządził najpierw masową partią, później Polską, a na końcu Radą Europejską, będzie umiał zrezygnować z zaangażowania się w bieżącą politykę? Nie zassie go próżnia, jaka ciągle zionie po stronie opozycji? Jego byłe ugrupowanie wciąż ma prawie 30 proc.
Polityka
2.2020
(3243) z dnia 07.01.2020;
Temat tygodnia;
s. 15
Oryginalny tytuł tekstu: "Szczerze, co może"