Kraj

Izba się zawiesi, jak rząd każe

TSUE zawiesza Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Izba nie czuje się zawieszona. Orzeczenie TSUE ma osądzić Trybunał Julii Przyłębskiej. PiS nawet w czasach zarazy nie odpuszcza konfliktu z Unią.

Polska zostaje zobowiązana do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych dotyczących właściwości Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego” – nakazał w środę Trybunał Sprawiedliwości UE na wniosek Komisji Europejskiej. Zawieszenie ma trwać do czasu rozpatrzenia skargi Komisji na polskie przepisy dyscyplinarne dotyczące sędziów. Trybunał stwierdził, że niezawieszenie Izby mogłoby spowodować nieodwracalne szkody w postaci osądzania spraw z naruszeniem prawa do bezstronnego sądu, które jest prawem UE.

Na to orzeczenie czekali od stycznia polscy sędziowie i prokuratorzy. Według raportu stowarzyszeń Iustitia i Lex Super Omnia postępowaniami dyscyplinarnymi motywowanymi politycznie dotkniętych jest 34 sędziów i 20 prokuratorów. Niektórzy mają po kilka spraw. Gdyby nie pandemia i chwilowe zawieszenie działalności całego Sądu Najwyższego, 20 marca Izba Dyscyplinarna pozbawiłaby możliwości sądzenia sędziego Igora Tuleyę – za „publiczne ogłoszenie postanowienia” nakazującego prokuraturze wznowienie śledztwa w sprawie głosowania w Sali Kolumnowej w Sejmie. Zdążyła natomiast pozbawić możliwości sądzenia sędziego Pawła Juszczyszyna. Mimo że już od 23 stycznia jest zawieszona uchwałą trzech połączonych izb SN.

Izba Dyscyplinarna nie zamierza zawiesić swojej działalności. Jej rzecznik Piotr Falkowski oświadczył, że postanowienie TSUE „nie jest adresowane” do Izby, tylko rządu. Czyli: jeśli rząd każe się Izbie zawiesić, to ona się zawiesi. To niesłychane, żeby przedstawiciele władzy sądowniczej wyżej stawiali decyzje władzy politycznej od prawomocnych rozstrzygnięć sądów i trybunałów. Ale po to właśnie władza polityczna zapewniła sobie wpływ na wybór sędziów do Izby Dyscyplinarnej. Co prawda rzecznik ID nie jest sędzią, ale wypowiadał się w imieniu sędziów Izby.

Polityka 16.2020 (3257) z dnia 14.04.2020; Komentarze; s. 6
Reklama