Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Wybór przed wyborami

Max Skorwider
Nadchodzące wybory prezydenckie szykują się jako trauma polskiej demokracji.

W dniu 4 maja, kiedy piszemy te słowa, nie wiemy, czy tzw. wybory prezydenckie odbędą się 10 maja, raczej nie. A może 17 albo 23? Albo w ostatniej chwili Jarosław Kaczyński odwoła je np. z powodu suszy, co też byłoby bardzo w jego stylu? Albo ogłosi stan wyjątkowy? Już tylko to pokazuje, w jakim miejscu znalazło się państwo po ponad czterech latach rządów Zjednoczonej Prawicy (więcej o tym w artykule Rafała Kalukina). Wszystkie bezpieczniki, które powinny były zapobiec tej nieprawdopodobnej sytuacji, zostały przez ten czas zdemontowane. Trybunał Konstytucyjny stał się już tylko instrumentem władzy, Sąd Najwyższy właśnie przechodzi pod jej wpływy, ostatkiem sił broni się Państwowa Komisja Wyborcza. Prokuratura ma status de facto agencji rządowej, a organizacją wyborów zajęli się ministrowie i podległe im państwowe spółki. Nagle cała polska demokracja zawisła na chwiejnym Jarosławie Gowinie i małej kilkuosobowej grupce lojalnych wobec niego (?) posłów, którzy mogą tę wyborczą awanturę jeszcze zatrzymać. Co zresztą nie zmienia ogólnego stanu sytuacji – zapaści wszelkich reguł.

Tyle się mówiło, że PiS robi różne dziwaczne rzeczy, że zawłaszcza i demoluje instytucje, że popełnia ustrojowe grzechy, ale wciąż są przecież wolne wybory – społeczeństwo, jeśli uzna, może się pozbyć tej partii. Teraz ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego wykręca i ten bezpiecznik, pokazując, że odtąd już żadne wybory, także te parlamentarne w 2023 r., nie muszą spełniać demokratycznych standardów. Jeśli coś zdarza się raz, może się powtarzać. To przekroczenie kolejnej granicy, tym razem tej najistotniejszej. Ale wcześniejsze ostrzeżenia przed PiS nie działały, bo 500 plus, bo „godność i wspólnota”, bo pragnienie zakończenia „wojny polsko-polskiej”.

Polityka 19.2020 (3260) z dnia 05.05.2020; Przypisy; s. 6
Reklama