Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Na Marsa

Ach, jakże byłoby wspaniale, gdyby nasz Andrzej Duda zaproponował prezydentowi Trumpowi wspólny lot na Marsa jeszcze w tym roku.

Całkiem niezłe obszerne mieszkanko w centrum stolicy może na zawsze stracić pewien pan z Krakowa. Zawraca więc głowę milionom ludzi w Polsce. Musicie mnie wybrać, bo inaczej nasza ojczyzna utonie – kracze. Spokojna głowa, nie utonie, a kąpiel to nic strasznego, nawet więcej – bardzo się Polsce przyda. Wyciągniemy ją czystą, osuszymy i „jeszcze będzie normalnie”. Najważniejsze, aby się tego pisowskiego zapaszku raz na zawsze pozbyła. Teraz aż od niego nos wykręca.

W ostatni przedwyborczy weekend ta wonna orkiestra rozjechała się po całym kraju. Wicepremier Jadwiga Emilewicz przemawiała z ambony na Jasnej Górze, otoczona wianuszkiem biskupów. A tak była tą sytuacją zaskoczona, że „homilię” przeczytała z przygotowanych wcześniej kartek. W Nowej Soli sam Jarosław Gowin wieszał banery kandydata Dudy. Przywiozła go rządowa limuzyna (odważny jest), a pilnowali ochroniarze pod bronią. Czyżby wyrastał nam wiceprezydent? Nie ma wprawdzie nikogo takiego w konstytucji, ale przecież, jak uczy nas smutne doświadczenie, to w niczym nie przeszkadza. Tymczasem w Wejherowie na rynku plakaty Rafała Trzaskowskiego darli na strzępy patriotyczni (bo innych nie ma) działacze PiS. Taki mieli niebanalny pomysł na kampanię wyborczą. Wobec mieszkańców Wągrowca i Rogoźna w Wielkopolsce zachowano się bezlitośnie. Zaproszono ich na bezpłatne testy na Covid-19 oraz pogadankę z lekarzem. Żadnych testów nie było, zastąpił je polityczny wiec popierający Andrzeja Dudę.

Sam wyżej wymieniony na krakowskim Rynku Głównym obdarowywał zgromadzonych nieświeżą mielonką. Dwudziesty piąty, a więc jubileuszowy już raz, wrócił do przekopu Bałtyk–Zalew Wiślany, który w niedalekiej przyszłości pozbawi Rosję przewagi nad naszą armią. Nie mógł się też nachwalić „polskich rozwiązań klimatycznych” – do tego stopnia, że zapomniał wymienić choćby jedno.

Polityka 26.2020 (3267) z dnia 23.06.2020; Felietony; s. 89
Reklama