Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Polityka mała i duża

Adam Chełstowski / Forum
Kryzys zmusi ludzi do tego, żeby przestali nadmuchiwać symbole i wymachiwać fałszywymi proporcami, tylko wrócili do realnych problemów społecznych i gospodarczych.

Na Białorusi dzieje się wielka historia, którą opisuje Sławomir Sierakowski w korespondencji z Mińska. Białorusini po raz pierwszy od wielu lat na poważnie się zbuntowali i próbują wziąć sprawy w swoje ręce. Trzymamy za nich kciuki, chłonąc niosące nadzieję obrazy zza wschodniej granicy. Bo w naszej polityce, niestety, dużo więcej małości niż wielkości. Kończy się krótka i gorąca kanikuła i wszystko wraca w wyżłobione koleiny. Po wyborach prezydenckich w obozie zwycięzców zapanowało lekkie rozprężenie, z którego najusilniej próbował skorzystać Zbigniew Ziobro. Rozpychał się na prawo (przede wszystkim) i na lewo, wszczynając kulturowe wojny, które mają go wzmocnić w najbardziej konserwatywnym elektoracie.

Koszty rozpoczętej w kampanii i z zapałem kontynuowanej nagonki na LGBT poniesiemy wszyscy, zwłaszcza atakowani przedstawiciele mniejszości, którzy coraz częściej odczuwają je dosłownie (!) na własnej skórze. Symbolem tych czasów jest spisanie przez policję osób, które powiesiły tęczową flagę na rzeźbie smoka wawelskiego i niedzielne zmywanie tęczy z jezdni Krakowskiego Przedmieścia. Władza, która walczy ze smokami i kredowymi rysunkami, sama się ośmiesza.

Pierwszym przejawem zwierania szeregów przez PiS jest projekt podwyżki pensji najważniejszych polityków i urzędników. Trzeba przyznać, że istnieje potrzeba systemowego uregulowania tej sprawy, bo była zaniedbywana przez wiele lat. Płace polityków były zamrożone za czasów Donalda Tuska, a potem Jarosław Kaczyński jeszcze je obciął, gdy bronił się przed efektami afery z podwójnymi pensjami w rządzie Beaty „Nam się te pieniądze należały” Szydło. W efekcie siatka uposażeń polityków roiła się od absurdów, z których największym były niskie wynagrodzenia wiceministrów, czyli podsekretarzy i sekretarzy stanu.

Polityka 34.2020 (3275) z dnia 18.08.2020; Przypisy Z-cy Red. Nacz.; s. 6
Reklama