Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Dwa Sierpnie

Sierpień od lat już nie łączy. Sierpień od lat już nie łączy. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta

Symbolem 40. rocznicy Sierpnia ’80 miała być otwierająca się na oścież historyczna brama nr 2 Stoczni Gdańskiej. Ta brama, z której Lech Wałęsa podczas strajku codziennie przekazywał mieszkańcom Gdańska postępy rozmów z delegacją rządową. I ta sama, z której ogłosił po podpisaniu porozumień gdańskich: „Mamy wreszcie niezależne, samorządne związki zawodowe. Mamy prawo do strajku. A następne prawa ustanowimy już niedługo”.

To porozumienia podpisane 31 sierpnia otworzyły drogę do powstania Solidarności jako szerokiego ruchu społecznego, który w ciągu kolejnych dekad przyczynił się do zmiany oblicza Polski i Europy. „To największe zwycięstwo w historii Polski” – powtarzał Wałęsa. „Nie tylko pokonaliśmy nieprzyjaciół, ale przekonaliśmy ich do tego, żeby się do nas przyłączyli”.

Lecz Sierpień od lat już nie łączy. Na scenie ustawionej tuż obok historycznej bramy 40 lat później stanęli bohaterowie tych dni: Lech Wałęsa, Henryka Krzywonos, Bogdan Lis i Władysław Frasyniuk, a obok nich marszałek Senatu Tomasz Grodzki i prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. W strugach deszczu, mimo covidowych obostrzeń, oklaskiwało ich kilkuset gdańszczan oraz gości z flagami polskimi, europejskimi, białoruskimi i tęczowymi („Niech wam tęcza nie przeszkadza” – apelował do Polaków Frasyniuk).

Tuż obok tej sceny, w odległości kilkunastu metrów, stanęła jednak druga, większa. Jak na ironię, ustawiona do niej bokiem, żeby podkreślić, że nie ma z tą pierwszą nic wspólnego. Na tej scenie kilka godzin później odbyły się państwowe obchody rocznicy Sierpnia. Do Gdańska po południu przyjechali prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki, przemawiał szef obecnej Solidarności Piotr Duda. Wszystko w Gdańsku odbywało się równolegle: debaty o tym, co zostało z dziedzictwa Solidarności, i o wyzwaniach przyszłości trwały w Europejskim Centrum Solidarności i rozstawionym wokół namiotowym miasteczku samorządowo-społecznym oraz osobno, w historycznej sali bhp, pod auspicjami stoczniowej Solidarności.

Polityka 36.2020 (3277) z dnia 01.09.2020; Komentarze; s. 7
Reklama