Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Od 1 tys. do 2,5 tys. zł dziennie

Na jeden kuter przypadło średnio 300 tys. zł pomocy. 75 proc. tej kwoty sfinansowano z dotacji UE. Na jeden kuter przypadło średnio 300 tys. zł pomocy. 75 proc. tej kwoty sfinansowano z dotacji UE. Jacek Herok / Newspix.pl

Od 1 tys. do 2,5 tys. zł dziennie zapłacono właścicielom polskich statków i kutrów rybackich za to, że nie wychodzili w morze. Tym samym armatorzy, czyli właściciele statków rybackich, stali się najlepiej zarabiającą grupą bezrobotnych w kraju. Bezrobotnych, bo wielu z nich i tak nie miało co łowić. – Przez pierwsze cztery miesiące tego roku polscy rybacy złowili 150 ton dorsza. Czyli mniej więcej tyle, ile 30 lat temu łowiło się w kilka godzin. Populacja dorsza w tej części Bałtyku jest w zapaści. Dlatego od początku roku dorsza można było łowić tylko przy okazji połowu innych ryb – opowiada jeden z rybaków.

Rozdysponowanie ponad 166 mln zł w ramach rządowego programu „Tymczasowe zaprzestanie działalności połowowej” w czasie pandemii skłóciło środowisko rybackie, które samo o sobie mówi, że dzieli się na dwie grupy: łowiących ryby i dotacje. – Równe traktowanie tych, którzy utrzymują się z łowienia ryb, i tych, którzy utrzymują się z samego posiadania jednostki i związanych z tym dotacji, to ekonomia postawiona na głowie – słychać. Tym bardziej że epidemia Covid-19 rybakom w połowach wcale nie przeszkadzała. Dopiero wprowadzony od 1 maja całkowity zakaz połowów na dwóch akwenach Bałtyku uwięził ich w portach. Obowiązujący trzy miesiące zakaz miał pomóc w odtworzeniu dramatycznie spadającej populacji ryb w tej części morza. Rząd, żeby uspokoić nastroje wśród rybaków, wykorzystał epidemię i przetransferował gigantyczne kwoty na pomoc tej grupie zawodowej. W efekcie na jeden kuter przypadło średnio 300 tys. zł pomocy. 75 proc. tej kwoty sfinansowano z dotacji UE. Pozostałe pieniądze poszły z budżetu państwa. Pieniądze trafiły do 616 beneficjentów.

Polityka 46.2020 (3287) z dnia 08.11.2020; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 9
Reklama