W wyjątkowych okolicznościach – politycznych i epidemicznych – uhonorowano Nagrodą Fundacji im. Janiny Paradowskiej i Jerzego Zimowskiego wyjątkową postać naszego życia publicznego: prof. Adama Bodnara. Ustępującego rzecznika praw obywatelskich, stanowiącego ostatni bastion kontroli władzy i ochrony prawa, nagrodzono „za dzielność obywatelską” oraz za to, że „w skrajnie niesprzyjających warunkach politycznych z wielką determinacją, odwagą i cierpliwością bronił zagrożonych praw obywatelskich, wzmocnił instytucję RPO, zakorzenił ją społecznie i etycznie”, a także „stał się autorytetem i punktem odniesienia dla polskich demokratów”.
Uroczystość wręczenia do obejrzenia tutaj:
Punkt odniesienia w oceanie niepokoju
„To był rok bardzo szczególny – ze względu na pandemię, która kompletnie zdezorganizowała nasze życie, ale też wprowadziła liczne zagrożenia dla naszych wolności: nie zawsze zrozumiałe ograniczenia, nie zawsze uzasadnione decyzje władz” – mówił podczas uroczystości wręczenia Nagrody (oczywiście bez udziału gości i z zachowaniem sanitarnych reżimów) redaktor naczelny POLITYKI Jerzy Baczyński. I zwracał uwagę na wydarzenia, które wszystkich nas niezmiernie niepokoiły: próbę ograniczenia praw i wolności kobiet czy brutalne ataki na osoby LGBT+. Do tego, jak zaznaczał: „Prokuratura stała się ramieniem wykonawczym władzy; poza kontrolą, bezkarnie działają służby specjalne, policja, a prawa obywatelskie w Polsce są stale kontestowane i zagrożone.