Były współpracownik Daniela Obajtka: – Jaki jest? Decyzyjny i konsekwentny. Nieprzypadkowo mówią o nim, że wszystko może. Decyzję potrafi podjąć w sekundę, a jak napotyka trudności, to od razu szuka sposobów, żeby je obejść. Z drugiej strony – człowiek chaos. Trudno za nim nadążyć, ma tysiąc pomysłów na minutę. Każdego stara się zagadać, z każdym chce się zakumplować.
Gorzej czuje się wśród ważnych prezesów i polityków, lepiej ze zwykłymi ludźmi. – Ze strażakiem, księdzem, robotnikiem gada jak z równym.