Dochody uzyskiwane i opodatkowane w Norwegii stanowią w tym kraju informację publiczną. Zapytaliśmy więc tamtejszy urząd podatkowy o zarobki w orlenowskiej spółce.
Propagandyści władzy są niezmordowani. W swoim cynizmie mają za głupków głównie swoich wyznawców i wciąż bezczelnie ich oszukują. Na każdym kroku.
Daniel Obajtek daje znać, że jest nie tylko menedżerem, ale też wpływowym politykiem. Dlatego Orlen stał się dziś znaczącym narzędziem w kampanii, która – kto wie – może przyniesie Obajtkowi stanowisko premiera.
PiS, na razie, pozwala ludziom takim jak Obajtek świetnie zarabiać. Przymyka oko na transakcje budzące niepokój, niejasne. Ale te osoby świetnie się orientują, że to nie ich uwłaszczenie na publicznym majątku jest celem patii rządzącej. Rozmowa z Grzegorzem Onichimowskim, ekspertem rynku energetycznego, o tym, do czego władzy potrzebne są monopole.
Maciej Romanów, który z ramienia Agencji Wywiadu był zaangażowany w zakup respiratorów od handlarza bronią, trafił do zarządu Unipetrolu, czeskiej spółki należącej do Orlenu – ustaliła Wirtualna Polska.
MOL wkroczył do Polski. Przy trasie S7 (MOP Klemencice w województwie świętokrzyskim) pojawiła się pierwsza stacja z zielonym logo węgierskiego koncernu naftowego. To widomy znak rynkowej transformacji będącej efektem fuzji Orlenu z Lotosem.
5 lutego wszedł w życie kluczowy punkt dziewiątego pakietu sankcji nałożonych przez UE na Rosję – zakaz importu paliw płynnych. W ten sposób po węglu, gazie i ropie sankcjami domknięty został cały obszar importu do UE rosyjskich surowców energetycznych i paliw płynnych. Czy jeszcze coś zostało? Wbrew pozorom zaskakująco wiele.
Sensacyjny serial, którego bohaterem jest prezes PKN Orlen Daniel „wszystko mogę” Obajtek, wydaje się nie mieć końca. Mieliśmy już odcinki na temat jego burzliwej młodości, zamiłowania do kolekcjonowania prywatnych nieruchomości, ciągoty do dziwnych partnerów biznesowych. Teraz dostajemy kolejną serię: na temat jego związków ze służbami specjalnymi.
O tym, jak Orlen stał się państwem w państwie, mającym własną politykę i własne pieniądze na jej prowadzenie. Tylko: kto nim naprawdę rządzi?
Bajtki są dzisiaj wzorcem dla innych dezinformacyjnych jednostek, takich jak glapki (komunikaty p. Glapińskiego), gderki (wytwarzane przez p. Derę), sellinki (produkowane przez p. Sellina) czy zybertki (dzieła p. Zybertowicza).