Opozycja powinna wyzbyć się przekonania, że „pandemia zmienia wszystko”. Cała praca jest dopiero do wykonania.
Chociaż żadne ogólnopolskie wybory nie pojawiają się na horyzoncie, nie ma chyba teraz gorętszego tematu politycznego niż ustalanie strategii opozycji na pokonanie Zjednoczonej Prawicy. Jest w tym sens, ponieważ o zwycięstwie w wyborach – wbrew wielu opiniom – nie decyduje ostatnie kilka miesięcy przed datą głosowania. Choćby przykład PiS pokazuje, że przemyślana, wieloetapowa polityczna kampania musi rozpocząć się znacznie wcześniej. Na sukces Kaczyńskiego w 2015 r. złożyło się wiele koncepcji i działań uruchomionych już w 2011 r.
Polityka
9.2021
(3301) z dnia 23.02.2021;
Przypisy;
s. 6