Czytelnikom „Do Rzeczy” bajki opowiada Radosław Fogiel, zastępca rzecznika prasowego PiS: „Sądzę, że proces zmiany pokoleniowej, czy raczej pewnej naturalnej kooptacji, wzmocnienia przez nową generację przebiega w Prawie i Sprawiedliwości w sposób bardzo zdrowy, zrównoważony i racjonalny. Oczywiście głos polityków młodszego pokolenia jest słyszalny, choć to w polityce jest zawsze bardzo specyficzne, bo polityk »młodego pokolenia« zazwyczaj jest w okolicach czterdziestki (śmiech).