Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Eichmann w „Polityce”

Dokładnie 11 kwietnia 1961 r. w Jerozolimie rozpoczął się proces Adolfa Eichmanna – jednego z największych sprawców Holokaustu i zbrodniarzy wojennych.

Zaledwie miesiąc później POLITYKA, jako pierwsze pismo na świecie, zaczęła drukować „Wyznania Eichmanna”. Był to autoryzowany, z odręcznymi poprawkami Eichmanna, zapis rozmów z Wilhelmem Sassenem (były SS-man, który również emigrował do Argentyny i stał się powiernikiem organizatora Zagłady).

Nasza bomba wydawnicza wybuchła na samym początku procesu, który wówczas śledził cały świat. Nakład POLITYKI po raz pierwszy wówczas przekroczył 100 tys. egzemplarzy. Tysiące ludzi po raz pierwszy zetknęły się z naszym tygodnikiem, który stopniowo zmieniał się z pisma starych towarzyszy w nowoczesną gazetę dla inteligencji.

Jak do tego doszło, opisałem w 2007 r. w artykule, który jest teraz dostępny na stronach internetowych POLITYKI. W telegraficznym skrócie było tak. W 1958 r. byłem w Berlinie (sektor amerykański), na premierze sztuki Thomasa Harlana o Getcie Warszawskim. Tam poznałem autora – młodego pisarza, poetę, filmowca, a przede wszystkim antyfaszystę. Nasza znajomość przekształciła się w wieloletnią przyjaźń. Ojciec Thomasa, Veit Harlan, był znanym hitlerowskim reżyserem, autorem filmów antysemickich i faworytem Goebbelsa. W geście protestu przeciwko ojcu Thomas po maturze wyprowadził się z domu i zaangażował w tropienie hitlerowskich zbrodniarzy wojennych. Niektórzy z nich zajmowali ważne stanowiska we władzach i urzędach państwowych, inni działali w biznesie czy w adwokaturze. Thomas zaangażowany był w działalność podobną do tej, jaką prowadziło Centrum Szymona Wiesenthala w Wiedniu i Centrum Dokumentacji Zbrodni Nazistowskich w Hajfie, na czele którego stał Tuvia Friedman, działacz żydowski, urodzony w Radomiu.

Adolf Eichmann przebywał do 1959 r. (kiedy został uprowadzony przez Mosad) pod zmienionym nazwiskiem w Argentynie. Poszukiwania prowadziła prokuratura w Hesji, na czele której stał Fritz Bauer, który odegrał ważną rolę w ujęciu i osądzeniu Eichmanna.

Polityka 17.2021 (3309) z dnia 20.04.2021; Felietony; s. 87
Reklama