Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Malefica

Cnoty niewieście, które powinnyśmy natychmiast wszystkie w sobie ugruntowywać, by ocalić cywilizację życia, to zapewne jedne z tych, o których pisał do naszych babek i matek prymas Wyszyński.

Jak to się wszystko potrafi zbiec w czasie, te różne koincydencje bywają doprawdy niesamowite! No bo najpierw czytałam w czasie wakacji książkę „Kobiety w Polsce 1945–1989”, zbiorową pracę autorstwa Katarzyny Stańczak-Wiślicz, Piotra Perkowskiego, Małgorzaty Fidelis i Barbary Klich-Kluczewskiej, a w niej rozdział o wychowaniu dziewcząt w komunie. Moją uwagę przykuł szczególnie fragment poświęcony listowi do polskich dziewcząt, jaki 27 lipca 1958 r. odczytał na Jasnej Górze prymas polski kardynał Stefan Wyszyński, więc poszukałam treści całego listu duszpasterza zatytułowanego „Tylko czyste serce jest zdolne do prawdziwej miłości” i doprawdy przykro mi, że nie mam tu miejsca, by cytować o wiele więcej

„Do rodziny, do narzeczeństwa, do małżeństwa wniesiesz przede wszystkim siebie... Twoje serce. To, co wniesiesz, będzie takie, jaka ty jesteś: czyste i nieskalane lub zbrukane... Szczęście twego narzeczeństwa i małżeństwa zależy od ciebie samej. Jeśli wejdziesz w życie narzeczeńskie czysta, twoje małżeństwo będzie czyste. Próg twego domu będzie święty, dzieci twoje będą się rodzić z czystej matki. Jeśli wejdziesz zbrukana, wszystko będzie zbrukane” – powiadał dziewczętom Prymas Tysiąclecia, a potem dodawał jeszcze bardzo dużo ciekawych rzeczy, w tym tę myśl: „jak często się mówi o wyzywającym zachowaniu wielu dziewcząt. Jak chodzisz, jak trzymasz swoje nogi, ręce, jak się pochylasz i podnosisz? Przyjrzyj się sobie. Twoje zachowanie powinno skłaniać raczej do przyklęknięcia przed tobą, niż do znieważenia ciebie. To tylko od ciebie zależy, czy ktoś przed tobą uklęknie, czy cię sponiewiera. I od ciebie też zależy, jakie uczucia wyzwolisz w drugim człowieku: szacunek i gest miłości czy lekceważenie i namiętność. Pamiętaj, jesteś odpowiedzialna nie tylko za uczucia, które masz w sercu swoim dla kogoś, ale także za to, jakie budzisz w drugiej istocie”.

Polityka 30.2021 (3322) z dnia 20.07.2021; Felietony; s. 88
Reklama