Kraj

Ponad 280 mln zł

Jak Fundusz Sprawiedliwości pieniądze rozdawał

Konferencja prasowa inspektorów NIK. Konferencja prasowa inspektorów NIK. Tomasz Gzell / PAP

Ponad 280 mln zł – czyli, jak szydzą internauci, 4 Sasiny (jeden Sasin = 70 mln zł). Tyle pieniędzy według wyliczeń Najwyższej Izby Kontroli zostało wydanych „niezgodnie z przepisami, niecelowo, niegospodarnie lub nierzetelnie” przez Fundusz Sprawiedliwości, którego dysponentem jest podlegające Zbigniewowi Ziobrze Ministerstwo Sprawiedliwości. Zadaniem FS jest udzielanie pomocy pokrzywdzonym, pomoc postpenitencjarna i przeciwdziałanie przyczynom przestępczości. Tymczasem, jak wyliczyli kontrolerzy NIK, z 681,4 mln zł dotacji przyznanych ze środków Funduszu w okresie objętym kontrolą (od połowy 2017 r.) jedynie 228,5 mln zł, czyli 34 proc. przeznaczono na pomoc świadczoną bezpośrednio osobom pokrzywdzonym przestępstwem, a 24,2 mln zł (4 proc.) – na pomoc postpenitencjarną. Kontrolerzy NIK skalę nieprawidłowości w FS określili jako „bezprecedensową”. Wskazywali m.in., że w ramach Funduszu:

140,8 mln zł przeznaczono na Ochotnicze Straże Pożarne, ale sprzęt dla nich rozdysponowano „w sposób uznaniowy” i bez związku „z danymi dotyczącymi liczby wypadków komunikacyjnych na terenie działalności poszczególnych OSP”.

ponad 43 mln zł przekazano Fundacji Profeto ks. Michała Olszewskiego, byłego egzorcysty, z czego na „faktyczną pomoc” ofiarom przeznaczono tylko 6,8 proc. całej dotacji.

10 mln zł dostała fundacja Ex Bono z Opola, z czego ok. 2 mln zł miały pokrywać koszty administracyjne – podczas kontroli okazało się jednak, że siedziba fundacji to prywatne mieszkanie w bloku, a osoby, które się tam znajdowały, nie miały pojęcia o istnieniu fundacji.

1,5 mln zł przyznano Fundacji Mamy i Taty na program promujący życie rodzinne i dodatkowe 3 mln zł – na kursy przedmałżeńskie.

Polityka 41.2021 (3333) z dnia 05.10.2021; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 8
Oryginalny tytuł tekstu: "Ponad 280 mln zł"
Reklama