„Nie masz cwaniaka nad Warszawiaka”. Tylko ci, którzy „żyją z cwaniactwa”, mogą stracić na Polskim Ładzie – powiedział prezes Kaczyński. Jak to wygląda w praktyce, dowiadujemy się z kolejnego przecieku listów (maili) rządowych z marca 2020 r. Premier Morawiecki prosi Wojciecha Surmacza, prezesa PAP, o wytypowanie „sprytnego dziennikarza, aby przeprowadził pilny wywiad z panem prezydentem na temat Funduszu Medycznego”. Nie chodziło jednak o prawdziwy wywiad, w którym dziennikarz mógł zadać prezydentowi pytania, bowiem – jak zapewniał premier – „narracja jest gotowa, tylko trzeba to wszystko ująć i poprzecinać pytaniami”. Gdyby zaszła potrzeba „doprecyzowania” wypowiedzi prezydenta, premier proponuje „krótszy wywiadzik” na „pięć pytań” z nim samym. Prezes PAP zabrał się do roboty i już wieczorem na stronie internetowej PAP ukazała się „rozmowa” Rafała Białkowskiego z prezydentem Dudą. „Jak dotąd, nikt nie zakwestionował autentyczności maili, ani nie wskazał, że zostały zmanipulowane” – pisze red. Łukaszewski w „Wyborczej”.
Pisanie wywiadów za dziennikarzy oraz podpisywanie przez nich tego, co im podsuną, to częsta pokusa. Na kilka dni przed przyjazdem prezydenta George’a Busha do Polski (lipiec 1989 r.) otrzymałem (wraz z dwoma innymi kolegami) propozycję nie do odrzucenia: ułożyć kilka pytań do prezydenta USA, a odpowiedzi usłyszymy w czasie rozmowy w Białym Domu. Tak się też stało. George Bush przyjął nas bardzo ciepło („How are you, Daniel?”), po czym odbyliśmy półgodzinną rozmowę w Gabinecie Owalnym. Bush był dobrze zorientowany w sprawach polskich. Jak pisał Zbigniew Brzeziński, Bush Senior był najbardziej zainteresowany Polską i Europą Środkowo-Wschodnią spośród wszystkich prezydentów.