Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Euro tak, Unia nie

Protesty po wyrokach Trybunału

„Polexit to fake news” i „okupant brukselski” – głosy z PiS. „Polexit to fake news” i „okupant brukselski” – głosy z PiS. Beata Zawrzel / Reporter
Co zapamiętamy z roku 2021.

To zagrożenie, które niezmiennie wisi nad Polską pod rządami PiS. Kwestionowanie zasad państwa prawa, ignorowanie orzeczeń unijnych sądów, oderwanie od wspólnotowości, marsz w kierunku Wschodu. Do tego podsycanie eurosceptycznych nastrojów i wspieranie nacjonalistycznych bojówek. W mijającym roku władza dała kolejne przykłady na to, że z Unią jej nie po drodze, i jedyne, co partię Kaczyńskiego trzyma w UE, to płynące do Polski euro. Stąd październikowy wyrok Trybunału Julii Przyłębskiej, w którym orzeczono wyższość prawa polskiego nad prawem unijnym. Wniosek w tej sprawie złożył w Trybunale Mateusz Morawiecki. W zagranicznych mediach pojawiły się komentarze, że Polska tym samym uruchomiła procedurę wyjścia z Unii – weszła na drogę „prawnego polexitu”. Mateusz Morawiecki próbował przekonywać, że „polexit to fake news”, ale nie był w tym specjalnie wiarygodny. Tym bardziej że chwilę wcześniej jego partyjni koledzy mówili o „okupancie brukselskim” (Marek Suski) i konieczności szukania „rozwiązań drastycznych”, jeśli Unia nie będzie „dla nas do przyjęcia” (Ryszard Terlecki).

W odpowiedzi na wyrok Trybunału Przyłębskiej 10 października w całej Polsce odbyły się manifestacje zwolenników UE – w tym ta największa zorganizowana przez Donalda Tuska na stołecznym placu Zamkowym. Politycy PiS zaczęli rakiem wycofywać się ze swoich słów i gorliwie zapewniać, że też chcą zostać w Unii. Ale kilka tygodni później zaprosili do Warszawy największych kontestatorów unijnej struktury: w tym Marine Le Pen i Viktora Orbána (zaproszony był też słynący ze swoich rosyjskich fascynacji Matteo Salvini, ale nie dotarł).

Tuż przez świętami Komisja Europejska ogłosiła, że w związku z wyrokami Trybunału Przyłębskiej (wspomnianym październikowym oraz lipcowym – o niekonstytucyjnych uprawnieniach TSUE) uruchamia procedurę w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego.

Polityka 1/2.2022 (3345) z dnia 28.12.2021; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 10
Oryginalny tytuł tekstu: "Euro tak, Unia nie"
Reklama