Co będzie, gdy sądowi przyjdzie się mierzyć z zarzutami co do rzetelności wyborów zagrożonych przez inwazyjne, niedozwolone/wadliwie stosowane środki kontroli operacyjnej? Oby nie miał racji gen. Dukaczewski, mówiąc, że o „wyniku wyborów zdecydują służby specjalne”.
Demokratyczne wybory to warunek konieczny (choć nie wystarczający) demokracji – a i to z zastrzeżeniem, że nie wpływają na nie okoliczności zakazane przez prawo. I że wybory są równe: tak dla uprawnionych do głosowania, jak i dla tych, na których się głosuje. Właściwości Pegasusa: śledzenie totalne i „zasysanie” danych z przeszłości, nijak się mają do przesłanek legalnej inwigilacji operacyjnej. Zgodę sądu można więc tu co najwyżej wyłudzić, licząc na nieświadomość czy brak dociekliwości sędziego.
Polityka
5.2022
(3348) z dnia 25.01.2022;
Komentarze;
s. 9