Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Wypisy ze spisu

Pierwsze wyniki Narodowego Spisu Powszechnego

Według szacunków GUS na koniec 2020 r. poza granicami kraju przebywało prawie 2,2 mln Polaków mających stałe zameldowanie. Według szacunków GUS na koniec 2020 r. poza granicami kraju przebywało prawie 2,2 mln Polaków mających stałe zameldowanie. Arkadiusz Ziołek / EAST NEWS

Główny Urząd Statystyczny w rekordowym tempie podliczył dane i przekazał pierwsze wyniki Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2021, który zakończył się we wrześniu zeszłego roku. Liczbą dnia jest liczba ludności Polski na 31 marca 2021 r. – 38 mln 179 tys. 800 osób. Przy czym zabrakło informacji, że jest to liczba ludności kraju według tzw. krajowej definicji miejsca zamieszkania. – To nie jest tak, że fizycznie w Polsce mieszka tylu Polaków. Część z tych osób jest tu jedynie zameldowana, a żyje i pracuje za granicą – prostuje prof. Irena Kotowska, demograf. Według szacunków GUS na koniec 2020 r. poza granicami kraju przebywało prawie 2,2 mln Polaków mających stałe zameldowanie. Co prawda od 2016 r. mamy dodatnie saldo migracyjne (czyli więcej osób przyjeżdża, niż wyjeżdża), ale w liczbach bezwzględnych są to wartości rzędu 17 tys. imigrantów w 2019 r. czy 13 tys. w 2020 r. Co w żadnym wypadku nie usprawiedliwia optymizmu Mateusza Morawieckiego, który w czasie prezentacji wyników chwalił się „dodatnim bilansem migracyjnym” wynikającym z polityki rządu.

Podobnie „optymistyczne” są dane na temat budownictwa mieszkalnego. W ciągu 10 lat dzielących jeden spis od drugiego przybyło 1,7 mln mieszkań (wzrost o 12,6 proc.) – co jest pocieszające do momentu skonfrontowania z realnymi potrzebami. Polska jest cały czas w ogonie krajów europejskich pod względem liczby mieszkań na tysiąc mieszkańców – średnia europejska to 489; w Polsce zaś wychodzi poniżej 400. Powoli również rośnie średni metraż na rodzinę. Za to rekordowo rosną ceny mieszkań. – W Polsce stosunkowo często dorosłe dzieci nadal mieszkają ze swymi rodzicami; dzieje się tak nawet wówczas, gdy same założą swoje rodziny. Dopiero dane ze spisu pozwolą ocenić skalę „gniazdowania młodych dorosłych” – jak to zjawisko określają socjologowie.

Polityka 6.2022 (3349) z dnia 01.02.2022; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 8
Oryginalny tytuł tekstu: "Wypisy ze spisu"
Reklama