W „Przeglądzie” Jan Widacki dystansuje się od pomysłu powołania komisji sejmowej ds. Pegasusa: „mamy już doświadczenie z sejmowymi komisjami śledczymi. Było ich wiele. (…) Jaki był ich rzeczywisty dorobek? Stanowiły dodatkowe forum »nawalanki« między władzą a opozycją, wylęgarnię teorii spiskowych, insynuacji, pomówień. Okazję do wylansowania się dla rozmaitych politycznych kreatur. Niby dlaczego tym razem miałoby być inaczej?”. Zasadne pytanie.
Polityka
7.2022
(3350) z dnia 08.02.2022;
Felietony;
s. 98
Oryginalny tytuł tekstu: "Polityka i obyczaje"