Black Friday w „Polityce”

Rabaty na prenumeratę cyfrową do -50%

Subskrybuj
Kraj

Polityka i obyczaje

Z ostatniej strony

Polityka

Po wybuchu wojny Cezary Michalski na portalu wiadomo.co nie zgadza się na mydlenie oczu: „Wszyscy ci ludzie, którzy przez sześć lat przy każdej okazji atakowali Unię i Zachód, realnie pomagali Putinowi osłabiać i demontować Unię i Zachód, dziś pozują jako patrioci Zachodu przeciwstawiający się Rosji, broniący Ukrainy. (…) Biorąc pod uwagę wszystkie te wybory, cały ten »dorobek polityczny« Kaczyńskiego i jego ludzi przez ostatnie sześć lat, każde ich dzisiejsze zapewnienie, że wspierają Ukrainę, każdy ich obleśny selfik z unijnym politykiem albo amerykańskim generałem – wszystko to jest łgarstwem. Oni nawet dzisiaj, kiedy los Polski jest w grze, nie zaprzestali niszczenia niezależnych od władzy sędziów, nie przerwali budowania w naszym kraju Łukaszenkowskiego modelu sądownictwa (całkowicie zależnego od rządzących, gdzie ich kreatury wydają wyroki pisane dla nich w pałacach władzy) oraz Putinowskiej »suwerennej, nieliberalnej demokracji«”.

W „Tygodniku Solidarność” Jakub Pacan nie daje szans Platformie: „Tusk po powrocie wszedł w stare buty Platformy, które zresztą stworzył, to próba utrzymania tej samej formy partii bez dbania o treści. Tusk stawia na schematy, które kiedyś były modne, ale doszczętnie się zgrały i przynoszą partii kolejne porażki wyborcze”. Autor zabawniej pisze jednak o programie reprezentowanym jakoby przez Rafała Trzaskowskiego: „to program na wskroś lewicowy, bo prezydent stolicy jest zwolennikiem rewolucji seksualnej, i można go określić jako najbardziej wysuniętą na lewo spuściznę po Unii Wolności, a do tego rdzeń unijnego mainstreamu i tzw. europejskich wartości”. Tusk jako szewc, a Trzaskowski jako wysunięty na lewo rdzeń.

Polityka 10.2022 (3353) z dnia 01.03.2022; Felietony; s. 98
Oryginalny tytuł tekstu: "Polityka i obyczaje"
Reklama