Kraj

Oświecony

Ludwik Dorn (1954–2022)

Ludwik Dorn (1954–2022) Ludwik Dorn (1954–2022) Leszek Zych / Polityka

„Na moim bazarku ogórki po 2 zł za kilo, a w polityce sezon ogórkowy nijak nie chce się rozpocząć” – tymi słowami Ludwik Dorn zaczął swój pierwszy felieton dla POLITYKI. Było to w 2016 r., niedługo po śmierci naszej publicystki Janiny Paradowskiej, która prowadziła rubrykę „Tydzień w polityce”. Ludwik Dorn był jedną z tych osób, których opinie pani Janka ceniła – lubiła z nim rozmawiać, uważała go za jednego z najlepszych posłów. To zdanie podzielali także reporterzy sejmowi: w ostatnim Rankingu posłów – który POLITYKA zorganizowała w 2015 r. – znalazł się w finałowej „Trzynastce najlepszych kończącej się kadencji Sejmu”. „Imponująca była Jego praca w komisjach zdrowia w poprzedniej kadencji oraz obrony narodowej w obecnej – podkreślano w uzasadnieniu. – Budził podziw wiedzą i pomysłami. Jego wystąpienia podczas obrad plenarnych są godne uwagi, często towarzyszy im celna myśl polityczna”.

To była zresztą Jego ostatnia kadencja na Wiejskiej. Do polityki już nie wrócił (zaliczył nieudany start z listy PO w 2015 r.), został za to jej wyśmienitym recenzentem. Pisał oryginalnie i niebanalnie, wyłapywał polityczne niuanse, trafnie przewidywał zamiary rządzących. Bo też znał Jarosława Kaczyńskiego jak mało kto. W końcu towarzyszył braciom Kaczyńskim w ich politycznej drodze od początku lat 90.: był z nimi w kancelarii Lecha Wałęsy (i wraz z nimi odszedł po głośnym konflikcie braci z prezydentem), budował Porozumienie Centrum, a później współtworzył Prawo i Sprawiedliwość (to Dorn wymyślił zresztą nazwę ugrupowania). Zyskał nawet przydomek Trzeci Bliźniak.

Miał piękną kartę opozycyjną (zaangażowany w KOR, Solidarność, prześladowany przez służby); na przełomie wieków zapisał się w historii polskiego parlamentaryzmu jako twórca systemu finansowania partii politycznych; ale lata 2005–07, kiedy pełnił funkcję wicepremiera oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji, rzuciły cień na jego biografię.

Polityka 16.2022 (3359) z dnia 12.04.2022; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 9
Oryginalny tytuł tekstu: "Oświecony"
Reklama