Polska jest chora na niepowagę.
Wybór Emmanuela Macrona na prezydenta Francji to dobra wiadomość dla Unii Europejskiej, dla Polski, dla Francuzów chyba też, choć tu głosy były podzielone (58:42). To nie jest dobra wiadomość dla rządu PiS. Kuriozum politycznym był przedwyborczy atak premiera Mateusza Morawieckiego na Macrona, za co w rewanżu usłyszał, że jest nacjonalistą i antysemitą. To zapowiada w przyszłości marne relacje polsko-francuskie, bo przy całej dyplomatycznej poprawności polityka francuska jest kształtowana osobiście przez prezydenta, a ten raczej nie zapomni impertynencji Morawieckiego.
Polityka
18.2022
(3361) z dnia 26.04.2022;
Przypisy;
s. 6