Kraj

Do broni i do schronów

Polska szykuje się do wojny. Może to Rosję zniechęci

Przyspieszają polityczne przygotowania do ewentualnej zbrojnej konfrontacji z Rosją, co pozwala mieć nadzieję, że jak Rosja się o nich dowie, to się do konfrontacji zniechęci.

Na czoło wysuwa się pomysł zapewnienia Polakom łatwego dostępu do pistoletów i karabinów maszynowych. Z uwagi na to, co się dzieje w Ukrainie, poseł Paweł Kukiz chce przyspieszyć prace nad ustawą w tej sprawie. „Dzięki niej będziemy mieli społeczeństwo bardziej przygotowane do obrony” – zapewnia.

Z łatwo dostępną bronią w ręce każdy Polak będzie mógł chronić przed najeźdźcami swój dom, lodówkę, pralkę i armaturę łazienkową. Jeśli coś w propozycji Kukiza rozczarowuje, to tylko brak rozmachu i przesadna ostrożność; projekt nie ułatwia np. dostępu do granatów, moździerzy i ręcznych wyrzutni rakietowych. Poza tym Kukiz zaprzecza, że po uchwaleniu ustawy „każdy będzie mógł pójść do sklepu i kupić pistolet tak jak bułkę z masłem”. Uważam, że niemożność zaopatrywania się w pistolety i karabiny maszynowe podczas robienia zakupów na obiad może wielu Polaków zniechęcić do posługiwania się bronią na co dzień. Podobnie jak propozycja Kukiza, żeby Polacy, tak jak Szwajcarzy, posiadali w domu broń, ale bez amunicji, która byłaby dostępna tylko na strzelnicach. To pomysł dobry dla Szwajcarów, na których Rosja i tak nie napadnie, bo ma za daleko, ale na pewno nie dla Polaków.

Szansą dla osób najbardziej bojowych, których propozycje Kukiza rozczarowują, może być znalezienie się na specjalnej liście prezydenta Dudy. Tajemnicza lista ma objąć tysiące osób (m.in. byłych policjantów, wojskowych i przedstawicieli innych służb), które ze względu na posiadaną wiedzę i umiejętności mogą się przydać państwu w sytuacji zagrożenia. Jak wyjaśniają pomysłodawcy, dzięki liście o obsadzie stanowisk w urzędach podczas wojny lub innego kryzysu nie będzie decydowało kolesiostwo, ale kompetencje. Rewolucyjny pomysł dotyczy na razie tylko sytuacji zagrożenia, ale niewykluczone, że prezydent pójdzie za ciosem i sporządzi także listę kompetentnych osób, które zajmowałyby odpowiedzialne stanowiska również w czasie pokoju.

Polityka 21.2022 (3364) z dnia 17.05.2022; Felietony; s. 89
Oryginalny tytuł tekstu: "Do broni i do schronów"
Reklama