Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Czy Unia się nabierze

Czy Unia zaakceptuje Krajowy Plan Odbudowy?

W zamian za poparcie uchwalenia prezydenckiego projektu Zbigniew Ziobro dostał głosy PiS przeciwko wnioskowi opozycji o odwołanie ministra sprawiedliwości. W zamian za poparcie uchwalenia prezydenckiego projektu Zbigniew Ziobro dostał głosy PiS przeciwko wnioskowi opozycji o odwołanie ministra sprawiedliwości. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

W czwartek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ma przyjechać do Polski, żeby zaakceptować Krajowy Plan Odbudowy. Pretekstem ma być spełnienie warunku likwidacji Izby Dyscyplinarnej, co w ubiegłym tygodniu uchwalił Sejm w ramach prezydenckiego projektu. Pozostałe warunki UE: przywrócenie sędziów odsuniętych od orzekania i reforma postępowania dyscyplinarnego, by nie służyło do prześladowania niezawisłych sędziów, mają być wpisane do KPO jako „kamienie milowe”, po spełnieniu których Unia zwróci Polsce pieniądze za zrealizowane z KPO programy. Jest też kilkanaście innych „kamieni”. „Dziennik Gazeta Prawna” wymienia m.in. „ozusowanie” umów o dzieło, utworzenie funduszu nisko- i zeroemisyjnej mobilności i energii, ustawę o jakości w ochronie zdrowia, realizację ustawy o modernizacji szpitali, zmiany Regulaminu Sejmu, Senatu i Rady Ministrów (aby zwiększyć rolę konsultacji społecznych), wdrożenie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, zakończenie budowy obwodnic, zawarcie kontraktów na budowę stacji 5G.

Władza triumfuje, że dogadała się z Unią w sprawie praworządności i pieniądze popłyną. Niezawiśli sędziowie i ich obrońcy czują się zdradzeni. „Niewykluczone, że praworządność w naszym kraju została sprzedana” – komentował w TVN24 sędzia Igor Tuleya, od ponad 550 dni zawieszony za wydane orzeczenie.

I rzeczywiście: jeśli Unia akceptuje taki sposób „likwidacji” Izby Dyscyplinarnej, to dlaczego miałaby być bardziej pryncypialna przy ocenie realizacji „kamieni milowych”? Władza już pokazała, jak zamierza „przywracać” sędziów: zawieszonego ponad dwa lata sędziego Pawła Juszczyszyna prezes jego sądu Maciej Nawacki „przywrócił”, ale do wydziału rodzinnego, w którym ten nigdy nie orzekał.

Polityka 23.2022 (3366) z dnia 31.05.2022; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 7
Oryginalny tytuł tekstu: "Czy Unia się nabierze"
Reklama