Zakonnice zrezygnowały, po tym jak dziennikarze Wirtualnej Polski ujawnili przypadki znęcania się nad podopiecznymi z niepełnosprawnością intelektualną. Dzieci miały być bite, przywiązywane do łóżek, umieszczane w klatce. Rejonowa prokuratura postawiła zarzuty dwóm siostrom.
Sygnały o tym, że wobec dzieci stosowana jest przemoc, trafiły do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego już w lipcu 2020 r. Kontrola wykazała nieprawidłowości, ale jedynym zaleceniem było wówczas dokumentowanie stosowania środków przymusu bezpośredniego przez personel. Byłe pracownice i rodzice dzieci zdecydowali się nagłośnić sprawę, po tym jak jedna z sióstr miała pobić 13-letnią dziewczynkę z zespołem Downa. Po publikacji WP Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej, zarządziła kontrole we wszystkich DPS-ach w Polsce.
Jak chronić dzieci?
Zmian powinno być więcej. W Polsce od dawna brakuje standardów niezbędnych do prowadzenia skutecznej polityki na rzecz dzieci. Tak wynika z najnowszego raportu przedstawionego Komitetowi Praw Dziecka przez 13 organizacji pozarządowych działających na rzecz praw dzieci w Polsce. Jest tu mowa o instytucjach, w których przebywają nieletni, w tym także DPS-ach. Autorzy wskazują, że instytucje te nie mają obowiązku tworzenia kompleksowej polityki ochrony podopiecznych przed krzywdzeniem. W zasadzie jedynym wymogiem jest sprawdzanie, czy ich pracownicy nie widnieją w rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym i Krajowym Rejestrze Karnym. To stanowczo za mało, żeby mieć pewność, że przebywającym tam dzieciom nie dzieje się krzywda.
Żeby to zmienić, Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę stworzyła Standardy Ochrony Dzieci – program skierowany do wszystkich placówek i instytucji, w których dorośli pracują z dziećmi. Dokument wprowadza ustalone i spisane procedury interwencji w przypadku podejrzenia krzywdzenia dziecka, jasne relacje na linii podopieczny–pracownik, szkolenia z zakresu rozpoznawania symptomów krzywdzenia dzieci i reagowania na nie.