Kraj

Polityka i obyczaje

Z ostatniej strony

Polityka

Niezależny rosyjski portal informacyjny Meduza o spowodowanych sankcjami kłopotach z pieniędzmi: „Zapotrzebowanie na chińską walutę zbliżyło się w Rosji do zapotrzebowania na euro, na które przypada około 25 proc. obrotów giełdowych (…). Jeśli chodzi o klientów indywidualnych, wiele banków nie przyjmuje już depozytów w walutach zachodnich, coraz więcej jest za to ofert na wkłady w juanach. Zalety tych wkładów – to stabilność i rosnąca płynność (…), brak ryzyka zamrożenia pieniędzy z powodu sankcji. Ale są i problemy. Juan nie jest walutą swobodnie wymienialną. Chiński bank centralny codziennie wyznacza kurs juana do dolara i w obrotach giełdowych może on być tylko nieznacznie korygowany. W istocie jego umocnienie bądź osłabienie zależy od woli Komunistycznej Partii Chin”.

Przy okazji debat i awantur wokół „idiotów” Roman Kurkiewicz przypomina w „Przeglądzie” starogreckie znaczenie tego słowa: „w niedoskonałej, niesprawiedliwej, nierównościowej demokracji ateńskiej, która (…) promowała wartości życia wspólnotowego, zaangażowania społecznego – słowem idiota określano kogoś aspołecznego, zajętego prywatnymi sprawami, niezaangażowanego w życie polityczne, publiczne”. Niestety, obecnie mamy idiotów angażujących się w życie polityczne aż nadto.

Dla se.pl komentuje Leszek Miller: „Z komunikatu Państwowej Komisji Wyborczej wynika, że w ostatnich wyborach parlamentarnych PiS zdeklasował tam [w Baranowie, gdzie ma powstać CPK] rywali, zdobywając 56 proc. głosów. Druga Koalicja Obywatelska miała cztery razy mniej! W drugiej turze wyborów prezydenckich pan Duda dostał tam ponad 65,08 proc. głosów – dwa razy więcej niż Rafał Trzaskowski… No to do kogo teraz macie pretensje, chciałoby się zapytać?

Polityka 35.2022 (3378) z dnia 23.08.2022; Felietony; s. 98
Oryginalny tytuł tekstu: "Polityka i obyczaje"
Reklama