Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Pocztowy worek bez dna

Worek bez dna. Poczta Polska podnosi ceny. Znowu

Wyniki finansowe Poczty Polskiej ratuje dokapitalizowanie z Ministerstwa Aktywów Państwowych. Wyniki finansowe Poczty Polskiej ratuje dokapitalizowanie z Ministerstwa Aktywów Państwowych. Piotr Kamionka / Reporter
Już trzeci raz w ciągu ostatnich siedmiu lat Poczta Polska podniosła ceny swoich usług powszechnych. Poczta zaznacza, że inni też podnoszą. Tylko że inni nie dostali prawie miliarda złotych z budżetu państwa.

Jeszcze kilka miesięcy temu Poczta Polska chwaliła się, że firmie udało się osiągnąć historyczny zysk – ponad 177 mln zł netto. Jak podkreślano, był to najlepszy wynik od prawie dekady. Dla zarządu i kierownictwa poszły sowite premie, których wysokość oburzyła słabo opłacaną załogę. Czar sukcesu prysł, kiedy okazało się, że w tym samym czasie PP dostała od Ministerstwa Aktywów Państwowych dokapitalizowanie w wysokości 190 mln zł. Będące zresztą pierwszą transzą pakietu pomocowego opiewającego na łączną kwotę 760 mln zł. Pieniądze te w latach 2021–25 Poczta ma przeznaczyć na strategiczne zadanie rozwojowe ukryte pod kryptonimem ASL (Architektura Sieci Logistycznej). Mówiąc językiem powszechnie zrozumiałym, Poczta wreszcie dostrzegła, że jej główne źródełko zarobku – listy, to usługa na wymarciu. – Realizacja tego projektu umożliwi płynną transformację obecnej sieci logistycznej, przystosowanej głównie do obsługi listów, do sieci docelowej, w której prym wieść będą przesyłki KEP: kurierskie, ekspresowe i paczkowe i e-commerce – mówi Daniel Witowski, rzecznik prasowy PP.

Kolejnym cieniem na historycznym wyniku finansowym PP kładzie się fakt, że firma była jednym z największych beneficjentów środków z tzw. tarcz covidowych. W sumie prawie 420 mln zł, które według rzecznika Poczty przeznaczone zostały zgodnie z zapisami ustawy „na rzecz ochrony miejsc pracy, na dofinansowanie wynagrodzenia pracowników”. Dofinansowanie dużego gracza na rynku usług kurierskich w czasach, kiedy rynek ten przeżywał rekordową hossę, to fenomen sam w sobie. Na tle wyników konkurencji to już aberracja. Rafał Brzózka, twórca i szef firmy InPost, pochwalił się na Twitterze, że za 2021 r. jego firma zapłaciła 222,4 mln zł samego podatku CIT.

Polityka 44.2022 (3387) z dnia 25.10.2022; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 8
Oryginalny tytuł tekstu: "Pocztowy worek bez dna"
Reklama